"Samotne serca" Renata Dancewicz, Tomasz Kozłowicz, Kinga Ciesielska, Rafał Sisicki: 4 November 2010 () 54: 10 "Zaklęty rewir" Katarzyna Romańczuk, Mariusz Wojciechowski, Andrzej Piszczatowski: 11 November 2010 () 55: 11 "Spływ" Milena Suszyńska, Maja Barełkowska, Radosław Osypiuk, Jadwiga Gryn: 18 November 2010 () 56: 12 Panna Marple - Próba Niewinności (Geraldine McEwan ) Lektor PL .rmvb. Bogata i ceniona Rachel Argyle zamordowana zostaje we własnym domu. Kobieta słynęła z dobroci serca i miłości do dzieci. Sprawa wydaje się prosta - policja oskarża o morderstwo Jacka, jej przybranego syna o patologicznym i przestępczym usposobieniu. Głos serca (1995) - informacje o serialu w bazie Filmweb.pl. Oceny, sezony, odcinki, obsada, dyskusje wiadomości, ciekawostki oraz galeria. Wiele osób kojarzy wzruszający serial GŁOS SERCA, który doczekał się 7 sezonów. W ramach tej kampani, chcę wydać oryginalną powieść GŁOS SERCA, która była pierwowzorem serialu Tragedia w Szubinie. We wtorek późnym wieczorem przy ulicy Łabiszyńskiej doszło do wypadku, w wyniku którego zmarł motocyklista. Na co dzień był on strażakiem PSP w Bydgoszczy. Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, Księża Pallotyni, Bóbrka 57, 38-623 Uherce Mineralne, tel.: 795 528 788, www.parafia-bobrka.pl; poczta@parafia-bobrka.pl Egzemplarz przeznaczony jest wyłącznie do użytku wewnętrznego GŁOS SERCA TYGODNIK LITURGICZNO-INFORMACYJNY Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bóbrce BOMrFm. Nagła śmierć zaledwie 32-letniego trenera personalnego wstrząsnęła światem sportu. Po kilku dniach wyszło na jaw, co naprawdę było przyczyną zgonu Jacka Kramka. Ujawniła to jego siostra. Nie żyje trener personalny Jacek Kramek Na początku tygodnia do mediów dotarła wstrząsająca wiadomość, że Jacek Kramek nie żyje. O śmierci zaledwie 32-letniego trenera personalnego, który współpracował i przyjaźnił się z wieloma polskimi gwiazdami, poinformowano na instagramowym profilu jego firmy. Wkrótce znani znajomi i podopieczni Jacka Kramka zaczęli opłakiwać go i żegnać w mediach społecznościowych. Gwiazdy żegnają Jacka Kramka Jacek Kramek cieszył się dużą sympatią i miał wielu znanych znajomych. Gwiazdy za pośrednictwem mediów społecznościowych tłumnie żegnały przedwcześnie zmarłego trenera i wielokrotnego medalistę imprez federacji IFBB w kulturystyce i fitnessie. Głos publicznie zabrała m. in. Anna Lewandowska, która w imieniu całego swojego teamu napisała na Facebooku: Jacuś na zawsze zostaniesz w naszych sercach. Dziękujemy Ci za Twój uśmiech, energię i radość, którą każdego dnia przynosiłeś ze sobą do klubu. Dziękujemy Ci za nieustanną motywację do działania. Dziękujemy, że z takim ogromnym zaangażowaniem wszedłeś do naszego Teamu i byłeś jego ważną częścią. Będzie nam Ciebie niewyobrażalnie bardzo brakowało. Rodzinie i bliskim Jacka składamy wyrazy najgłębszego współczucia i słowa otuchy. Odpoczywaj w spokoju, Jacuś Śmierć trenera personalnego pogrążyła w smutku również Katarzynę Cichopek. Jacuś, mistrzu. Dziękujemy za każdy wspólny trening, rozmowy, śmiech, wsparcie, motywację. Odpoczywaj teraz… Ogromne wyrazy współczucia dla Twojej rodziny – napisała aktorka „M jak miłość”. Edyta Górniak, która zaprosiła Jacka Kramka do swojego ostatniego teledysku, nie mogła uwierzyć w informację o śmierci młodego sportowca: Nie potrafię tego pojąć i nie potrafię przyjąć. Od kilku godzin jestem po prostu zamroczona i wstrząśnięta. Nie znajduję słów. Nie przyjmuję tego. To jest po prostu niemożliwe. 32 lata. Przemiły, radosny, pracowity, ambitny. Odszedł Jacek Kramek, mój główny aktor z klipu „Lime”. Tulę do serca całą rodzinę Jacka. Jestem w szoku Jacek Kramek – przyczyna śmierci Niedługo po śmierci 32-letniego trenera na jaw zaczęły wychodzić nowe fakty. Anna Skura, która przyjaźniła się z Kramkiem, w rozmowie z „Faktem” wyjawiła, że sportsman wkrótce miał zostać ojcem. Był z tego powodu niezwykle szczęśliwy. Tak bardzo się cieszył, że zostanie tatą – powiedziała tabloidowi blogerka. Ujawniono także, co było przyczyną śmierci 32-latka. By uciąć wszelkie plotki, głos postanowiła zabrać jego siostra. Marianna Kramek za pośrednictwem Facebooka potwierdziła, że jej brat miał udar: Okrutne przeznaczenie zabrało mojego najukochańszego brata Jacka z tego świata. (…) Nie dał rady wygrać walki z okropnym udarem Jacek Kramek zostanie pochowany w najbliższy poniedziałek. Ostatnie pożegnanie znanego trenera odbędzie się 26 lipca 2021 roku o godzinie w Domu Przedpogrzebowym w Warszawie przy ul. Wóycickiego, w sali B. Następnie trumna z ciałem zostanie odprowadzona do grobu na Cmentarzu Komunalnym w podwarszawskim Kiełpinie. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą pożegnać Jacka razem z nami – pisze siostra przedwcześnie zmarłego sportowca. Wiele roślin w naszych domach, ogrodach, czy na polach może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo między innymi dla psów i jakie rośliny chodzi - czytaj dalej... śmiertelnie niebezpieczne dla zwierząt! Najbardziej trujące rośliny dla zwierząt w Polsce! Wciąż niewiele osób wie, że większość popularnych roślin uprawianych lub po prostu dziko rosnących w naszych domach, ogrodach, na działkach, sadach, czy polach może być trująca - nawet śmiertelnie - dla zwierząt i to zarówno tych domowych pupili, jak i dla zwierząt hodowlanych w gospodarstwach trujące rośliny dla zwierząt w Polsce! Lista tych roślin jest naprawdę długa, zatem prezentujemy te najbardziej większość zwierząt – w tym psy i koty - ma naturalny instynkt, który ostrzega czworonogi przed toksycznymi dla nich roślinami, jednak szczególnie szczeniaki, czy młode kotki mogą podgryzać rośliny i połykać ich czym rozpoznać, że nasze zwierzę zjadło coś trującego, zagrażającego ich życiu?Najczęstsze objawy to wymioty, rozwolnienie, apatia, światłowstręt, czasem drgawki, a nawet śpiączka, czy zapaść sercowa. Może wystąpić też bladości dziąseł i spojówek, dużej wrażliwość brzucha na dotyk i osłabienie. Piękne, pachnące, popularne i trujące! Najbardziej trujące r... Poniżej i w naszej galerii prezentujemy listę najbardziej znanych gatunków roślin, które mogą stanowić potencjalne niebezpieczeństwo dla psa i z najbardziej szkodliwych roślin dla kotów są lilie. Nawet otarcie się zwierzęcia o nią i zlizanie pyłków mogą go zabić. Najpierw pojawiają się wymioty i biegunka, a po dwóch dniach nieodwracalna niewydolność popularnej difenbachii jest z kolei strychnina - jedna z najgroźniejszych trucizn. Indianie stosowali te rośliny do zatruwania - tu trujący jest każdy jego fragment rośliny za wyjątkiem owocu. Może skutkować biegunką, podrażnieniami śluzówki, zaburzeniami układu oddechowego oraz pracy zwalnia akcję serca, ale powoduje, że bije znacznie mocniej. Powodują nudności, bóle brzucha i zaburzenia podrażnia błonę śluzową, powoduje biegunkę i wymioty, a także drgawki i utrudnia niebezpieczna jest datura (bieluń). Odbiera zwierzętom świadomość. Może powodować hipotermię, problemy z oddychaniem i głęboką pospolity – spożycie kilku owoców tej rośliny powoduje u zwierzęcia nudności, wymioty, biegunka, drgawki, zapaść, a nawet wilczełyko – najbardziej toksyczne są owoce, bo powodują one podrażnić śluzówki i przewodu pokarmowego oraz – wszystkie fragmenty roślin są toksyczne, ale najbardziej szkodliwe są nasiona, ich spożycie powoduje ślinotok, nudności, wymioty, zaburzenia równowagi, halucynacje i duszności a nawet majowa, naparstnica, tojad, hiacynt, hortensja, bukszpan, bez czarny i wiciokrzew powodują podrażnienie żołądka, wymioty, zaburzenia rytmu serca, konwulsje i – objawy zatrucia to: podrażnienie śluzówki, wymioty i biegunka, zwiotczenie mięśni i drgawki, przy braku zdecydowanej i szybkiej reakcji – betlejemska wprawdzie nie jest bardzo trującą, ale zjedzona w dużych ilościach jest szkodliwa dla zwierząt, które mają chore nerki i "atakuje" głównie układ pokarmowy i lucerna zjedzone w większych ilościach mogą być szkodliwe dla psów i kotów, ale też na przykład dla krów. Zawierają bowiem szczawiany, które odkładają się w nerkach powodując w rezultacie martwicę tego narządu. Objawy to biegunka i nadmierne ślinienie oto rośliny najbardziej szkodliwe dla zwierząt gospodarskichDla bydła, owiec i kóz niekorzystne działanie mogą mieć nastrzyk, bieluń, psianka, kapusta, komosa biała, kosaciec, rącznik pospolity i dla świń nie są wskazane.. ziemniaki, ale tylko te surowe. Parowane, czy gotowane są jak najbardziej wskazane do tuczu. Poza tym trzodzie chlewnej może szkodzić kapusta, biała komosa i rącznik mogą się pochorować po zjedzeniu cisów, koniczyny, bielunia, tojadu, czosnku, cebuli, pora, naparstnicy purpurowej, gryki, dziurawca i psianki. Jakim roślinom nie przeszkadza brak światła? Rośliny do cien... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Robert Lewandowski bardzo długo walczył o to, aby Bayern Monachium puścił go do FC Barcelona. Ostatecznie Katalończycy zdołali złożyć „Die Roten” taką ofertę, która przekonała władze klubu do sprzedaży polskiego napastnika. Bayern z pewnością nie chciałby tego robić, ale sprzedaż Lewandowskiego za ponad 40 mln euro, w momencie gdy było pewne, że nie przedłuży już swojego kontraktu, do końca którego został już tylko rok, było optymalnym kompromisem dla każdej ze stron. Bayern szuka teraz sposobu, aby wypełnić lukę po Lewym – być może skończy się na grze bez klasycznego napastnika, co zespoły prowadzone przez Juliana Nagelsmanna również potrafiły robić. Thomas Mueller, z którym Polak tworzył zabójczy duet, wyznał, że sam nie wiem, jak to może wyglądać w przyszłym sezonie. Robert Lewandowski zabrał głos po debiucie. Nagranie w mig stało się hitem! Czyste szaleństwo Lewandowski oficjalnie zaprezentowany w Barcelonie! Thomas Mueller niepewny przyszłości bez Lewandowskiego Thomas Mueller przyznał w rozmowie z „Bildem”, że nie wiadomo co będzie po odejściu tak bramkostrzelnego piłkarza, jak Lewandowski. – Wszystkie strony zdecydowały, że Lewy opuści klub. Były ku temu powody. Ale oczywiście nie wiemy, czego się spodziewać, gdy gracz, który zawsze strzelał 30-50 goli w sezonie, nie jest już na boisku – powiedział 32-letni pomocnik. Uważa on jednak, że to szansa na rozwój w ofensywie zespołu. Xavi wprost o Lewandowskim! Wypowiedź nie pozostawiająca wątpliwości, to wiele mówi o Polaku – Skoro Lewandowski odszedł, to nie będziemy grać w 10, choć wiele piłek szło do niego. Teraz okazje będą mieli inni piłkarze. Nasz plan meczowy, nawet podświadomie, zakładał granie na Lewego. To nigdy nie był świadomy plan, ale tak się dzieje, gdy masz takiego napastnika. Teraz to się zmieni, jestem ciekawy, jak rozwinie się nasza ofensywa. Musimy sprawić, by za pół roku nie powiedzieć: brakuje nam goli, mamy problem – podkreślił Mueller. W rozmowie z „Bildem” pomocnik Bayernu zapewnił, że mniejsza liczba strzelanych goli przez cały zespół, nie musi oznaczać gorszych wyników. Wrócił także pamięcią do tego, że tworzył z polskim napastnikiem świetny duet i ma nadzieję, że uda mu się równie dobrze współpracować z nowymi zawodnikami, choćby Sadio Mane. – Lewy i ja mieliśmy specjalną więź na boisku. Ale jej wytworzenie zajęło czasu. To nie tak, że Lewy przyszedł z BVB i od razu stworzyliśmy wspaniały duet. Ale doszliśmy do punktu, w którym rozumieliśmy się w ciemno, od razu wiedzieliśmy, co każdy z nas robi i gdzie jest na boisku. Teraz przyszedł Sadio Mane i być może wypracujemy coś podobnego, choć za wcześnie, by móc to powiedzieć z pewnością. Sadio to świetny facet, od razu to widać. Dużo się uśmiecha, odniósł wiele sukcesów – powiedział Thomas Mueller. Listen to "ROZCZAROWANIE? Pierwszy mecz Lewandowskiego w Barcelonie. Oceny/komentarze." on Spreaker. Jam jest Jacek Soplica!... Jam jest okrutnik i łajdak… Jam jest człowiek bez człowieczeństwa, zbrodniarz w najgorszym tego słowa znaczeniu. To ja, ten nędzny drań, leżę tu przed wami i próbuję zebrać myli, próbuję dokończyć to, co zacząłem… Przed laty moje imię okryte zostało hańbą. Do dziś mało kto może powiedzieć o mnie cokolwiek dobrego. Ale dziś nadeszła chwila prawdy! Dziś na łożu śmierci pragnę wyspowiadać się wam z całego mojego życia, z najmniejszego grzechu i występku… Przed laty, gdy byłem jeszcze młodym, zubożałym szlachcicem i nie miałem nic za wyjątkiem kawałka roli, postępowałem głupio i nierozważnie. Jak każdy popełniłem wiele błędów młodości, spędzałem czas na rozrywce, hulankach i zabawach. Dziś już wiem, że zachowywałem się źle, że nie tędy prowadziła droga do szczęścia. Byłem zbyt pewny siebie, zbyt porywczy, ale przecież miałem za sobą poparcie całej szlachty – i to właśnie mnie zgubiło. W momencie, gdy poznałem Stolnika Horeszkę, los zesłał na mnie równocześnie szczęcie i nieszczęście. Gdzieś tam, w głębi serca przeczuwałem, że jego sympatia do mnie nie jest w pełni szczera, ale nie mogłem tego wiedzieć na pewno. Jednak nie to było wtedy ważne, nie tym się przejmowałem. Moje serce i duszę wypełniła miłość – miłość do Ewy Horeszkówny. Teraz, gdy upłynęło tyle lat wydaje mi się, że to właśnie owe uczucie stało się przyczyną niechęci Stolnika do mnie. Ale przecież serce nie sługa! Cóż mogłem zrobić?! Nie potrafiłem i nie chciałem powstrzymać swych uczuć. Czułem się szczęśliwy, kochany, byłem innym Jackiem… I gdyby wtedy, przy tej piekielnej kolacji, Stolnik odłożył na bok swą dumę, gdyby nie podał mi do stołu „czarnej polewki”, może i do dzisiaj wszyscy bylibyśmy szczęśliwi. Tym jednym, egoistycznym gestem zabrał mi całe szczęcie, przekreślił resztę mojego życia, skazał na samotność i cierpienie… Przeklęta godzina i dzień, w którym znalazłem się obok zamku. W momencie, kiedy zauważyłem, że Moskale (psy plugawe!) padają jeden za drugim, a Stolnik znów wygrał i napawa się radością, poczułem nienawiść. Nienawiść, która w jednej chwili wyniszczyła mnie od wewnątrz, nienawiść, która współistniała z pragnieniem zemsty. W afekcie, nie wiedząc, co czynię, chwyciłem za broń, wycelowałem w Stolnika i … padł strzał. Przysięgam Wam przed Bogiem, że broń wystrzeliła sama, gdy tylko ledwo jej dotknąłem. Nie chciałem wyrządzić mu krzywdy, nie chciałem go zabić, nie chciałem… nie chciałem… Wiem, że moje słowa nie wrócą Horeszce życia, ależ cóż mam uczynić, by ktokolwiek mnie zrozumiał, by kto choć spróbował mi uwierzyć? Postąpiłem haniebnie i nie jestem godzien zwać się chrześcijaninem, ale przysięgam Wam - żałuję!Żałuję po stokroć i wciąż nie mogę znaleźć ukojenia dla mej duszy. Musiałem uciekać. Okrzyknięto mnie zdrajcą i mordercą. Wszyscy mówili o mnie jak najgorzej, brzydzili się na samą myśl o mnie. Nie miałem tu czego szukać, zostałem zupełnie sam, ze swym grzechem na sumieniu. Zostawiłem bracie syna pod Twą opieką i udałem się do Rzymu. Tam walczyłem u boku wielkiego i potężnego Napoleona. Przelewałem krew w wielu bitwach, gdzie poniosłem wiele ran. Próbowałem również stworzyć Legiony. Wkrótce wstąpiłem do zakonu Bernardynów. Zmieniłem imię, przywdziałem habit i tak stałem się księdzem Robakiem. Chciałem odkupić swoje winy, zmienić swoje życie, pozbyć się tego piętna na mym honorze i duszy. Miałem zamiar wypełnić resztę swojego nędznego życia dobrymi czynami, szlachetnością. Pełen skruchy i pokory powróciłem do domu. Chowałem swoją twarz jak zbieg - pod kapturem, by nikt nie zdołał mnie rozpoznać. Z biegiem czasu, powoli zacząłem organizować powstanie, zagrzewać ludzi do walki. Jako kwestarz chodziłem od domu do domu zbierając pieniądze na broń i wszystko inne, co mogłoby się przydać. W tym stroju, jako ksiądz nie budziłem żadnych podejrzeń, co do tego kim jestem. Moim zadaniem było wskazać ludziom drogę, pokazać im jak osiągnąć wolność, jak tą wolnością się napawać, jak mieszkać w wolnym kraju. Wszystko to miało szanse się udać, gdyby tylko nie Ty, Gerwazy. Twój plan zorganizowania zajazdu na Soplicowo całkowicie pokrzyżował moje zamiary. Ale nie obwiniam Cię za to, nie mam też o nic żalu. To zrozumiałe, że wciąż kieruje tobą nienawiść i chęć zemsty. Dziś jednak, gdy swoim ciałem zasłoniłem ostatniego Horeszkę, poczułem ulgę… Może choć ten czyn zostawi po mnie odrobinę lepsze wspomnienie, może choć trochę uda mi się naprawić błędy jakie popełniłem do tej pory. Zapewne i tak Jacek Soplica pozostanie w waszej pamięci jako łotr i zabójca, ale dziś na łożu śmierci uniżam się przed Wami i błagam o przebaczenie…Nie będę mógł spokojnie odejść z tego świata, a moja dusza nigdy nie zazna spokoju, jeżeli moje winy nie zostaną mi odpuszczone. Za wszystkie zło, które uczyniłem, starałem się odpokutować. strona: - 1 - - 2 - Tomasz Knapik zostanie zapamiętany jako utalentowany, niezwykle ciepły i pracowity człowiek. Urodził się 16 września 1943 roku w Warszawie. Nie wszyscy wiedzieli, jakie było jego wykształcenie. Zanim stał się popularnym lektorem, ukończył studia na Politechnice Warszawskiej. Uzyskał tam stopień doktora, specjalizował się w elektrotechnice samochodowej. Później sam był wykładowca akademickim, pod jego skrzydłami napisano ponad dwieście prac inżynierskich i magisterskich. Tomasz Knapik próbował swoich sił w mediach jeszcze przed maturą. Zaczynał w radiowej Rozgłośni Harcerskiej, następnie kojarzony był głównie z radiową Trójką. W Telewizji Polskiej czytał zagraniczne filmy. Knapik był związany również z Polsatem, ze stacją Tele 5, TVN24. Jego głos doskonale znany jest pasażerom warszawskiego ZTM. Knapik zapowiadał przebieg trasy w autobusach, metrze czy tramwajach. Był lektorem m. in. w filmie "Szczęki", "Nagi instynkt", "Terminator", "Gwiezdne wojny". Można było go usłyszeć w serialu "Benny Hill", "Świat według Bundych" oraz w jego ulubionym "Strażniku Teksasu". ZOBACZ: Pogrzeb Tomasza Knapika. Szczegóły uroczystości i piękny gest syna Pogrzeb Tomasza Knapika, kiedy, gdzie, szczegóły uroczystości O śmierci Tomasza Knapika poinformował jego syn Maciej, który jest tłumaczem i dziennikarzem TVN. Lektor odszedł we śnie, cierpiał z powodu ciężkiej choroby. Rodzina do końca wierzyła, że uda mu się ją przezwyciężyć. 16 września skończyłby 78 lat. Knapik dołączył do swojej żony. Syn lektora podał szczegóły pogrzebu. Pogrzeb Tomasza Knapika odbędzie się 13 września o godzinie 13:00 w Domu Pogrzebowym na Wojskowych Powązkach. - Później, o odprowadzimy Tatę do grobu rodzinnego na Starych Powązkach, sprzed bramy IV (kw 198-4-1). Jeśli przyjdziecie, proszę rozważcie by zamiast kwiatów - wpłacić datek na uratowanych ostatnio nieszczęśników. Jeśli nie możecie być z nami, też warto im pomóc. Bliscy i fani Tomasza Knapika mogą się zjednoczyć i wesprzeć rodziny ewakuowane z Afganistanu. Szczegóły zbiórki tutaj. Relacja z uroczystości pogrzebowych Tomasza Knapika 14:50 "Czytał: Tomasz Knapik" 14:48 Urna z prochami Tomasza Knapika spoczęła w grobie. Grają skrzypce, słychać śpiew. Uroczystości pogrzebowe dobiegają końca. 14:40 Nad grobem przemawia ksiądz Andrzej Luter. Mimo, że jest to pogrzeb świecki, zabrał głos. Pożegnał lektora, wspomniał o grafice Matyldy Damięckiej, która przedstawia Knapika i Belmondo, a także napis: "Wystąpił: Jean Paul Belmondo, Czytał: Tomasz Knapik". Poprosił też o modlitwę Psalmem 130. 14:20 Mistrzyni ceremonii rozmawia z księdzem jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości nad grobem. Na cmentarzu mnóstwo wieńców. Są te od rodziny, od pracowników Politechniki czy od "Przyjaciół z Faktów TVN", jak jest napisane na taśmie. i Autor: Maciej Gąsiorowski Pogrzeb Tomasza Knapika 14:12 Pojawił się tam ksiądz Andrzej Luter w cywilnym stroju. Ma jedynie koloratkę. 14:10 Druga część uroczystości na Starych Powązkach w Warszawie. Auto z prochami Knapika i żałobnicy są już na miejscu. i Autor: Maciej Gąsiorowski Pogrzeb Tomasza Knapika 14:07 "Koniec trasy" - wybrzmiał głos lektora. 14:00 Linia C77 wyruszyła na Stare Powązki. W autobusie napisana jest trasa jazdy, a obok pojawiło się zdjęcie Tomasza Knapika z podpisem "Czytał Tomasz Knapik". Niżej data jego śmierci. Pasażerowie jadący tą linią słyszą głos lektora. Przypomnijmy, że od lat w komunikacji stołecznej można spotkać się z jego głosem. Jednak to, co pojawiło się podczas ostatniego pożegnania wybitnego polskiego głosu, to piękny i wzruszający gest! i Autor: Maciej Gąsiorowski Pogrzeb Tomasza Knapika 13:50 Uroczystości w Domu Pogrzebowym na Wojskowych Powązkach zakończyły się. Teraz nastąpi odprowadzenie urny z prochami Tomasza Knapika do grobu rodzinnego na Starych Powązkach, sprzed bramy IV (kw 198-4-1). Chętni będą mogli tam dotrzeć autobusem nr C77. 13:40 Muzyka towarzyszy ostatniemu pożegnaniu Tomasza Knapika. Żałobnicy mogą usłyszeć Acker Bilk Aria, a w tle zobaczyć kadry z życia lektora. Na końcu usłyszeli jego głos. 13:32 Wielka tajemnica Tomasza Knapika została ujawniona przez lektora Jacka Brzostyńskiego. Zdradził, że podczas dłuższych przerw między scenami lektorskimi, głównie podczas bijatyk czy strzelanin w filmach, w których możemy usłyszeć głos Tomasza Knapika, zmarły lektor rozwiązywał krzyżówki. "Cześć Kolego, cześć Mistrzu" - zakończył pożegnanie. 13:30 List od Prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Czyta dyrektorka ZTM, Katarzyna Strzegowska. 13:25 Adam Rosiński z Politechniki Warszawskiej wspomina czasy, gdy Tomasz Knapik pracował na uczelni. Był z nią związany 36 lat. 13:20 Głos zabiera Paweł Bukrewicz, Prezes Stowarzyszenia Lektorów Rzeczypospolitej Polskiej. Jest bardzo wzruszony, łamie mu się głos, płacze. Nie może powstrzymać łez. Okazuje się, że Tomasz Knapik zmarł w ten sam dzień, co matka Bukrewicza, 6 września. i Autor: Maciej Gąsiorowski Pogrzeb Tomasza Knapika 13:15 Przemawia syn Knapika, Maciej Knapik: "Dzisiaj żegnamy człowieka spełnionego zawodowo, człowieka sukcesu. (...) Był badaczem prądu elektrycznego, potrafił naprawić każdą rzecz. (...) Kochaliśmy się jako rodzina, przeszliśmy trudny czas śmierci mojej matki" - mówi syn lektora. Podziękował również personelowi medycznemu, który przez dwa miesiące walczył o życie i zdrowie Tomasza Knapika. 13:12 "Lektor jest jak maszyna do pisania a raczej czytania" - słyszymy słowa prowadzącej. Pogrzeb Tomasza Knapika to uroczystość świecka. Urna z prochami Tomasza Knapika. 13:00 Tłumy pojawiły się na miejscu, by pożegnać Tomasza Knapika. Przybyli również: Adrian Mielnik z TVN, Arletta Zalewska (TVN), Paweł Bukrewicz (prowadził Teleexpress, lektor), Roch Siemianowski (lektor), Tomasz Sianecki (dziennikarz), Jacek Rozenek, Mikołaj Lizut, Jarosław Łukomski (lektor), Michał Figurski, Radosław Popłonikowski. Na zdjęciu poniżej widzimy wejście do miejsca, gdzie odbywa się pogrzeb. i Autor: Maciej Gąsiorowski Pogrzeb Tomasza Knapika 12:50 W Domu Pogrzebowym na Wojskowych Powązkach pojawił się Tadeusz Sznuk. 12:43 Na miejscu pojawiają się pierwsi żałobnicy. Wśród nich rodzina - Maciej Knapik, a także Tomasz Kozłowicz, czyli dr Słowik z "Klanu". Nie brakuje też reprezentantów TVN czy Polskiego Radia. Przed Domem Pogrzebowym widzimy zdjęcie zmarłego lektora, znajduje się też wieniec od syna Macieja i jego córki Paulinki: - Kochanemu Tacie i Dziadkowi. Paulinka i Maciek. 12:30 Pogrzeb Tomasza Knapika rozpocznie się za 30 minut.

głos serca śmierć jacka