Art. 840 § 1 Kodeksu cywilnego mówi, że „przechowawca może również oddać rzeczy na przechowanie innej osobie jeżeli jest zmuszony do tego okolicznościami″. Taką okolicznością mogłaby być konieczność przeprowadzenia remontów w pomieszczeniu. Przepis ten zobowiązuje przechowawcę do poinformowania o fakcie właściciela rzeczy.
Zawarcie przez współwłaścicieli nieruchomości umowy quoad usum nie determinuje sposobu przyszłego sposobu zniesienia współwłasności. Współwłaściciele dokonują jego ustanowienia w celu wewnętrznego zorganizowania sposobu korzystania z nieruchomości wspólnej. Może on zostać przez nich zmieniony w każdym czasie.
Niemniej jednak gdy rzeczy obciążone zastawem zostaną usunięte na mocy zarządzenia organu państwowego (czyli np. w toku postępowania egzekucyjnego), wynajmujący zachowuje ustawowe prawo zastawu, jeżeli przed upływem trzech dni zgłosi je organowi, który zarządził usunięcie. Wskazany termin liczy się od daty usunięcia rzeczy z
wzór wniosku o zamianę lokalu mieszkalnego. 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o ustawie, należy przez to rozumieć ustawę z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Wzór wezwania do opróżnienia lokalu mieszkalnego, miejsca w internacie albo
Umowa podnajmu lokalu WZÓR do wypełnienia. Jak sporządzić umowę podnajmu lokalu? podnajem lokalu jest zgodny z przepisami Kodeksu cywilnego, o ile najemcy ( w związku z podpisaną pierwotną umową najmu) nie zabrania tego właściciel lokalu. W przypadku podnajmu lub oddania lokalu osobie trzeciej, zarówno ona, jak i najemca są
Umowa użyczenia lokalu wzór z omówieniem umowa najmu lokalu użytkowego na czas nieoznaczony przez umowę najmu lokalu użytkowego wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy lokal użytkowy do używania przez czas oznaczony lub nie oznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz, twój adres e opublikowany.
fwfWsuZ. Spis treści1 Co to jest wezwanie do zapłaty? Czy wezwanie do zapłaty jest skutecznym rozwiązaniem2 Wezwanie do zapłaty – podstawa prawna3 Wezwanie do zapłaty a RODO4 Wezwanie do zapłaty – terminy i przedawnienie5 Różnice w wezwaniach do zapłaty6 Typy wezwań do zapłaty7 Wezwanie do zapłaty Brak umowy pisemnej8 Wezwanie do zapłaty – niezapłacona faktura9 Odsetki w wezwaniu do zapłaty10 Jak napisać wezwanie do zapłaty?11 Czy uzasadnienie wezwania jest konieczne? Wezwanie Wezwanie Wezwanie Sposoby na nierzetelnych kontrahentów13 Jak się bronić przed wezwaniem do zapłaty?14 Księgowanie wezwania do zapłaty Co to jest wezwanie do zapłaty? Wezwanie do zapłaty to pismo lub wiadomość wysyłana do nierzetelnego kontrahenta. Ma to na celu nakłonić go do uregulowania należności w wyznaczonym terminie. To jeden z najprostszych, a zarazem najbardziej skutecznych sposobów odzyskiwania długu. Wysłanie wezwania to próba polubownego załatwienia sprawy, bez występowania na drogę sądową. Pismo samo w sobie nie wywołuje żadnych skutków prawnych, a jedynie przypomina o nieuregulowanych rachunkach. Nierzadko jednak traktowane jest jako pierwszy krok w procesie windykacji. Wierzyciel powiadamia dłużnika o: oprócz poinformowania dłużnika o wysokości zobowiązania, terminie spłaty, konsekwencjach, jakie mogą go spotkać w przypadku dalszej zwłoki, np. o zarejestrowaniu dłużnika w bazie BIK czy skierowaniu sprawy do sądu. Czy wezwanie do zapłaty jest skutecznym rozwiązaniem Praktyka pokazuje, że tego typu upomnienie często przynosi upragniony skutek i pozwala uniknąć postępowania sądowego. Nie jest to jednak standard. Niektórzy kontrahenci zwlekanie z zapłatą traktują jako swoisty pomysł na biznes. Liczą na to, że ich partnerzy nie będą dochodzić swoich praw w sądzie lub że sprawy ulegną przedawnieniu. Ważne! Wezwanie do zapłaty jest konieczne, jeśli kontrahent jasno nie wyznaczył dłużnikowi terminu zapłaty należności. Wtedy wezwanie określa po prostu datę płatności (art. 455 kc). Wezwanie do zapłaty – podstawa prawna Wezwanie do zapłaty ma duże znaczenie w przypadku, gdy nieuczciwy kontrahent nie będzie spieszył się z uregulowaniem rachunków. Nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego z 10 września 2015 r. kładzie nacisk na pozasądowe rozwiązywanie sporów między kontrahentami (art. 187 § 1)1. O czym musi przede wszystkim pamiętać osoba, która stara się odzyskać dług? Jeśli zdecydujesz się wnieść pozew o zapłatę należności, musisz wykazać, że podjąłeś wcześniej próbę mediacji lub innego polubownego rozwiązania sporu. Jeśli takiej próby nie było, sąd może poprosić o wyjaśnienie, dlaczego tak się stało. Nie jest ważne, czy wezwanie do zapłaty nazwiesz przedsądowym, czy ostatecznym – w tym przypadku dla sądu nazewnictwo nie ma znaczenia. Będzie ono ważne również wtedy, gdy w Twoim imieniu wysłał je pełnomocnik procesowy (art. 91 pkt 1 kpc). Wezwanie do zapłaty a RODO Przepisy RODO, obowiązujące od 25 maja 2018 r., wywołały sporo zamieszania wśród osób prowadzących działalność gospodarczą. Chociaż wyznaczyły nowe zasady wzmacniające ochronę danych osobowych klientów, w kwestii wezwania dłużnika do spłaty wierzytelności i dochodzenia swoich praw niewiele się zmieniło. W mocy utrzymano bowiem art. 23 dotychczas obowiązującej Ustawy o ochronie danych osobowych z 1997 r.. Daje on możliwość przetwarzania danych, jeśli „jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych”, w tym do dochodzenia należności. Przed upublicznieniem danych dłużnika np. na giełdzie wierzytelności warto jednak wcześniej poinformować go w wezwaniu, że niezapłacenie należności będzie miało taki skutek. Wezwanie do zapłaty – terminy i przedawnienie Jeśli kontrahent nie uregulował należności w terminie, już dzień po wyznaczonym czasie spłaty staje się dłużnikiem. Im szybciej wezwiesz go do uregulowania należności, tym większe masz szanse na pozytywne zakończenie sprawy. Pamiętaj, że jeżeli w porę nie zadbasz o swoje interesy, dług może ulec przedawnieniu. Kiedy można wezwać dłużnika do zapłaty, a kiedy następuje przedawnienie sprawy? Prawo nie określa, po jakim czasie można wezwać dłużnika do zapłaty, ale wskazuje czas, po którym wezwanie może okazać się nieskuteczne. Zgodnie z kodeksem cywilnym (art. 118), jeśli przepis szczególny nie wskazuje inaczej, roszczenia przedawniają się w ciągu 10 lat (roszczenia wynikające ze świadczeń okresowych i związane z prowadzeniem działalności gospodarczej już po 3 latach). Różnice w wezwaniach do zapłaty W Internecie można natknąć się na różne działania związane z wezwaniem do zapłaty. W zasadzie wszystkie mają ten sam cel – wpłynąć na dłużnika, by uregulował należność. Różnice między nimi zazwyczaj są niewielkie lub dotyczą kwestii formalnych: monit – delikatna forma zwrócenia dłużnikowi uwagi w związku z niespłaconymi należnościami, najczęściej wysyłany jest przed wezwaniem do zapłaty, upomnienie – wysyłane jest przed wszczęciem egzekucji administracyjnej, jego koszt jest stały i wynosi 11,60 zł ( z 2015 r. poz. 15262), nota odsetkowa – wskazuje na obowiązek zapłaty odsetek naliczonych od nieterminowo regulowanych należności, nota obciążeniowa (in. nota księgowa) – stosowana przy naliczaniu odsetek i kar umownych dla osób niepodlegających ustawie o podatku VAT oraz dla transakcji niedotyczących sprzedaży, reklamacja – żądanie zwrotu kosztów poniesionych w przypadku źle wykonanej usługi lub zakupu wadliwego produktu, pozew – pismo, które (wniesione do sądu) rozpoczyna proces cywilny; to kolejny krok podejmowany w procesie windykacji, kiedy wezwania do zapłaty okazały się nieskuteczne. Typy wezwań do zapłaty Samo wezwanie do zapłaty również ma wiele rodzajów, np.: wezwanie do zapłaty inwestora – wysyłane przez podwykonawcę w przypadku niespełnienia obowiązku zapłaty za wykonanie pracy, wezwanie do zapłaty kary umownej – wysyłane w razie niewykonania lub nieprawidłowego wykonania zobowiązań wynikających z umowy, wezwanie do zapłaty gwarancji bankowej – wysyłane do banku zabezpieczającego interesy beneficjenta, wezwanie do zapłaty utraconej korzyści – hipotetycznie ustala się, czy majątek wierzyciela (z powodu działania nieuczciwego kontrahenta) nie wzrósł tak, jak powinien (art. 361 § 1 i § 2 kc), wezwanie do zapłaty grzywny – wysyłane do skazanego przez sąd, wezwanie do zapłaty z e-sądu – nakaz zapłaty zaległości. Najczęściej wezwanie do zapłaty dotyczy niewypłaconego wynagrodzenia i niezapłaconej faktury. Może Cię też zainteresować: Kiedy 60% to więcej niż 100%, jak mądrze odzyskiwać pieniądze BIG czy BIK, cała prawda o tym, jak sprawdzają nas banki Wezwanie do zapłaty wynagrodzenia Wiele osób pracuje na zasadzie samozatrudnienia lub jako freelancerzy. Rozliczają się z partnerami biznesowymi za pomocą umów-zleceń albo umów o dzieło. Umowy takie, jak wszystkie inne, wiążą się z obowiązkiem zapłaty. Nieuczciwi kontrahenci dość często wykorzystują jednak fakt, że dana osoba prowadzi jednoosobową działalność. Wydaje im się, że taka firma nie ma zaplecza prawnego, dlatego zwlekają z wypłaceniem należności. Jeśli spotkała Cię podobna sytuacja, w wezwaniu do zapłaty możesz powołać się na zapisy znajdujące się w umowie. Wskaż wtedy również obowiązujący termin płatności. W uzasadnieniu możesz odwołać się do uczuć dłużnika. Wyjaśnij, że niezapłacone rachunki wpływają na Twoją płynność finansową, a nie korzystasz np. z żadnego dofinansowania dla firm. Brak umowy pisemnej Nieco trudniejsze wydaje się wzywanie do zapłaty w przypadku niezachowania pisemnej formy umowy. Ustawodawca przewidział jednak i takie sytuacje, wskazując w art. 60 Kodeksu cywilnego, że ważne jest samo oświadczenie woli. Może ono przybierać formę pisemną, ustną, a nawet być wyrażone w sposób dorozumiały. W wezwaniu do zapłaty można przytoczyć okoliczności zawarcia umowy ustnej i wskazać efekty wywiązania się z wyznaczonego w niej zadania. Wezwanie do zapłaty – niezapłacona faktura W wezwaniu do zapłaty można podeprzeć się też wystawionymi kontrahentowi fakturą VAT albo rachunkiem. Duże znaczenie w przypadku ewentualnego postępowania sądowego ma pokwitowanie odbioru faktury (tj. podpis dłużnika). Co w przypadku braku faktury? Decyzją Sądu Okręgowego w Łodzi (wyrok z 25 maja 2015 r., sygn. akt X GC 831/14.) brak faktury nie jest usprawiedliwieniem dla braku zapłaty. Strony podpisujące umowę powinny być wobec siebie lojalne, a zatem jedna wykonuje określone zadanie, druga za to płaci. Czy faktura może być wezwaniem do zapłaty? Tak, jeśli zawiera stosowną adnotację wskazującą sposób i czas zapłaty (art. 455 kc). Wzmianka traktowana jest jako oświadczenie woli złożone przez osobę uprawnioną, stanowiące wezwanie do zapłaty. Warto zabezpieczyć się wcześniej i już w umowie określić, że doręczenie faktury jest równoznaczne z wezwaniem do zapłaty. Można zamieścić np. informację „doręczenie dokumentu rozliczeniowego (faktury) jest równoznaczne z wezwaniem do zapłaty zobowiązanej na mocy umowy strony”. Odsetki w wezwaniu do zapłaty Art. 481 § 1 Kodeksu cywilnego mówi, że kontrahent ma prawo żądać odsetek od: wystawionego rachunku faktury nieopłaconej w terminie Może ich żądać nawet wtedy, gdy zwłoka nie była winą dłużnika. Wezwanie do zapłaty wraz z odsetkami można wystawić już następnego dnia po upłynięciu wyznaczonego terminu zapłaty. Mimo to najczęściej przedsiębiorcy uwzględniają je dopiero w drugim lub trzecim wezwaniu. Odsetki naliczane są za każdy dzień zwłoki w płatności. O ile ich wysokość nie została określona w stosownej umowie, za zwłokę naliczane są odsetki ustawowe wynoszące 13% w skali roku. W przypadku odsetek umownych ich maksymalna wysokość nie może przekraczać czterokrotności rocznej stopy odsetek kredytu lombardowego NBP (art. 359 § 2 kc). Pamiętaj, że odsetki za zwłokę w płatności możesz naliczać firmie lub osobie fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą. Jak napisać wezwanie do zapłaty? Wezwanie do zapłaty można napisać dowolnie, ponieważ nie ma z góry narzuconego wzoru. Aby jednak było traktowane poważnie, musi zawierać następujące elementy: datę i miejsce sporządzenia pisma, wskazanie wierzyciela i dłużnika – kto i od kogo żąda spłaty należności, tytuł „wezwanie do zapłaty” – jasno wskazujący, czego dotyczy pismo, wskazanie źródła, z którego wynika obowiązek zapłaty, np. umowa, faktura, kwotę zaległości wraz z ewentualnymi odsetkami, termin spłaty należności – zazwyczaj wyznacza się 7 lub 14 dni, numer rachunku bankowego do dokonania wpłaty, np. konto firmowe, wyrażenie woli polubownego załatwienia sprawy, opis dalszych działań w stosunku do dłużnika, jeśli nie ureguluje długu w wyznaczonym czasie, np. naliczenie odsetek, skierowanie sprawy do sądu, własnoręczny podpis wierzyciela – jego brak sprawia, że pismo jest nieskuteczne, załączniki – nie są konieczne, ale niekiedy warto je dodać, może to być np. kopia niezapłaconej faktury będąca przedmiotem wezwania. Należy pamiętać, by wysłać wezwanie jak najszybciej. Już dzień po wyznaczonym w umowie czy na fakturze terminie płatności zaczyna się bieg przedawnienia. Ważne! Wezwanie wyślij na adres dłużnika wskazany w umowie i – dla pewności – na adres z rejestru: KRS (rejestr spółek prawa handlowego), CEIDG (rejestr osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i wspólników spółek cywilnych). Czy uzasadnienie wezwania jest konieczne? Nie wszyscy uznają za konieczne wyjaśnianie dłużnikowi, dlaczego powinien uregulować należność. Pomimo tego czasem warto dodać takie uzasadnienie w wezwaniu do zapłaty. Co warto napisać w uzasadnieniu wezwania do zapłaty? Warto np. zawrzeć informację, że wystawiłeś fakturę VAT, która nie została terminowo opłacona, zawarłeś umowę i wywiązałeś się z niej, a kontrahent nie spełnił warunków. Jeżeli chcesz dochodzić rekompensaty o równowartości 40 euro za poniesione koszty windykacji, wskaż odpowiednią podstawę prawną (Ustawa z 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych art. 10). Pamiętaj, że jeśli dłużnik zalega z zapłatą kilku faktur, za każdą z nich możesz żądać rekompensaty. Jak wysłać wezwanie do zapłaty? Wezwanie do zapłaty najczęściej wysyłane jest listem, e-mailem albo SMS-em. Wezwanie listowne. Najczęściej stosowaną i najchętniej polecaną formą wykorzystywaną do wezwania do zapłaty jest list – nie zwykły, ale polecony. Ważne, aby list był nadany za potwierdzeniem odbioru, bowiem wtedy uzyskujemy twardy dowód, że wezwanie zostało dostarczone dłużnikowi. To ma duże znaczenie w przypadku dochodzenia swoich praw w sądzie. Jeżeli adresat nie odbierze listu w ciągu dwóch tygodni (podwójne awizowanie), uznaje się, że zapoznał się z jego treścią. Jest to tzw. fikcja prawna skutecznego doręczenia. Podobny skutek ma nieprzyjęcie listu poleconego. Jeśli adresat odmówi przyjęcia wezwania, pismo zwracane jest nadawcy z odpowiednią adnotacją. Wtedy datę odmowy przyjęcia traktuje się jako datę doręczenia. Wezwanie e-mailowe. Od 13 listopada 2017 r. dłużnika można wezwać do zapłaty również e-mailem. To szybsza, tańsza i wygodniejsza forma niż list, ale ma swoje wady. Przede wszystkim nie zapewnia twardego dowodu doręczenia, jak list polecony. Nieuczciwy kontrahent może bronić się, że wiadomości w ogóle nie dostał, bo np. system zakwalifikował ją jako SPAM. Zwolennicy tradycyjnych form twierdzą również, że e-mail nie ma takiej siły przekazu jak list polecony, dlatego częściej jest ignorowany. Wezwanie SMS-owe. Coraz częściej wezwania do zapłaty wysyłane są za pośrednictwem SMS-ów. Ze względu na ograniczenia znakowe wiadomość musi być krótka, konkretna i zawierać najważniejsze informacje: kto wzywa, na jakiej podstawie, jaki jest termin spłaty. Należy jednak mieć na uwadze, że wezwanie wysłane w takiej formie może nie wywołać u dłużnika zamierzonego efektu. Wydaje się, że przy dochodzeniu swoich należności najlepszym sposobem jest skorzystanie ze wszystkich dostępnych kanałów komunikacji. Dłużnik może poczuć się osaczony i szybciej ureguluje zaległości. Sposoby na nierzetelnych kontrahentów Nie istnieje prosty sposób ochrony przed nieuczciwymi partnerami biznesowymi. Problemy z terminowym regulowaniem należności można jednak ograniczyć, np. nawiązując współpracę z firmą faktoringową. Po dostarczeniu do faktora kopii faktur od razu otrzymasz lwią część zapłaty. Pozostałą (fundusz gwarancyjny), gdy zapłaci mu Twój kontrahent. Faktor w Twoim imieniu upomni się o zaległe płatności. Faktoring, jako prężnie rozwijająca się usługa finansowa, sprzyja zarówno doświadczonym firmom, jak i startupom. Jeśli prowadzisz działalność międzynarodową (zob. VAT-UE), możesz rozważyć nawiązanie współpracy z jednostką specjalizującą się w forfaitingu. Jak się bronić przed wezwaniem do zapłaty? Jeżeli sam otrzymałeś wezwanie do zapłaty, postaraj się uregulować zaległości, zanim sprawa trafi do sądu. Zdarza się jednak, że żądanie wierzyciela jest bezzasadne (żąda spłaty należności, które uległy przedawnieniu, są już uregulowane albo bezpodstawne). W tym przypadku niezwłocznie wyślij odpowiedź z jasnym wyjaśnieniem sytuacji. Najlepiej dołącz odpowiednie dokumenty, np. dowód przelewu) i informację, że żądanie nie zostanie spełnione. Jeśli chcesz uniknąć trudnych sytuacji w przyszłości, zadbaj o utrzymanie dodatniego kapitału obrotowego firmy, który zapewni Ci margines wypłacalności w gorszych momentach. Księgowanie wezwania do zapłaty Każdy przedsiębiorca wie, jak oddzielić przychód od dochodu, jakie są koszty pracodawcy, jak rozliczyć kilometrówkę albo co konkretnie uwzględnić w sprawozdaniu finansowym. Problem pojawia się przy księgowaniu wezwania do zapłaty. Jeśli dostałeś takie wezwanie, uwzględnij je w KPIR (również w JPK, jeśli jego sporządzanie Cię dotyczy). Uznaje się, że koszty wezwania do zapłaty czy odsetki za zwłokę to koszty przedsiębiorcy ponoszone dla osiągnięcia przychodu. Należy więc wliczyć je w koszty uzyskania przychodu i odprowadzić odpowiedni podatek. Jest to zaktualizowana wersja wpisu. Wersja pierwotna ukazała się w maju 2018 roku
Pozostawienie rzeczy przez byłego najemcę Jednym z obowiązków najemcy jest zwrot rzeczy najętej. Obowiązek ten wynika wprost z treściart. 675 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 63 z późn. zm., dalej zwanej: zgodnie z którym: „§ 1. Po zakończeniu najmu najemca obowiązany jest zwrócić rzecz w stanie nie pogorszonym; jednakże nie ponosi odpowiedzialności za zużycie rzeczy będące następstwem prawidłowego używania. § 2. Jeżeli najemca oddał innej osobie rzecz do bezpłatnego używania lub w podnajem, obowiązek powyższy ciąży także na tej osobie. § 3. Domniemywa się, że rzecz była wydana najemcy w stanie dobrym i przydatnym do umówionego użytku”. Jeżeli zatem w analizowanej sytuacji stosunek najmu ustał z upływem okresu wypowiedzenia, to – na zasadzie art. 675 – najemca był zobowiązany do zwrotu rzeczy (przedmiotu najmu) wynajmującemu. Tą rzeczą był lokal użytkowy, a zatem jego zwrot powinien być analizowany przez pryzmat cech charakteryzujących tę rzecz (lokal użytkowy). Innymi słowy, aby najemca wydał wynajmującemu lokal w stanie niepogorszonym, musi zwrócić go tej osobie bez rzeczy, które zostały tam – w trakcie trwania stosunku najmu – wniesione. Trudno bowiem skutecznie dowodzić, że nie pogorszyliśmy stanu lokalu użytkowego poprzez fakt pozostawienia tam swoich rzeczy. Tych rzeczy nie było przed dniem zawarcia umowy najmu, a zatem z chwilą jej rozwiązania tych rzeczy także tam nie powinno być. Wezwanie najemcy do opróżnienia przedmiotu najmu Mając na względzie powyższe wyjaśnienia, sugeruję sporządzenie wezwania do najemcy do opróżnienia przedmiotu najmu w określonym terminie pod rygorem: wystąpienia z roszczeniem za bezumowne korzystanie z rzeczy, a de facto z roszczeniem z tytułu umowy przechowania (Pan jako wynajmujący nie jest bowiem dłużej zobowiązany do przechowywania rzeczy należących do najemcy w ramach umowy najmu), wystąpienia z roszczeniem odszkodowawczym do najemcy z tego powodu, że rzecz (lokal) nie nadaje się aktualnie (z uwagi na to, że znajdują się tam rzeczy najemcy) do wykorzystania zgodnie z przeznaczeniem (najem) – za czas faktycznego „przestoju”; ewentualną szkodę trzeba tu uprawdopodobnić, a więc napisać, że „w kolejce” czeka następny najemca, przeniesienia rzeczy najemcy w inne miejsce na niebezpieczeństwo i koszt (w tym związany z wynagrodzeniem z tytułu przechowania) najemcy. Po bezskutecznym upływie terminu zakreślonego w wezwaniu należy zastosować zawarte tam groźby. Nie radzę realizować ww. gróźb bez uprzedniego wezwania najemcy. Najemca nie opróżnił lokalu mieszkalnego. Należy go zatem wezwać do opróżnienia lokalu pod rygorem podjęcia określonych działań. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .
W przypadku zwłoki przy odebraniu przedmiotu sprzedaży przez Kupującego, Sprzedawca wzywa go do odebrania. Zgodnie z art. 551 Kodeksu cywilnego sprzedawca może oddać rzecz na przechowanie na koszt i niebezpieczeństwo kupującego, a także sprzedać rzecz po wyznaczeniu dodatkowego terminu do odebrania. ………………………… (miejscowość), dnia …………. (data)Sz. P.………………………. (kupujący)zam. …………………………………………………………….. (adres)WEZWANIE DO ODBIORU ZAKUPIONEJ RZECZYNiniejszym wzywam ………………………………… (imię i nazwisko kupującego) do odbioru ………………………………………………………… (przedmiot sprzedaży), zakupionego/zakupionych na podstawie umowy sprzedaży, zawartej między nami w dniu ………………………… (data zawarcia umowy), w …………………………………. (miejscowość).Przypominam, iż zgodnie z § …….. wskazanej powyżej umowy jako sprzedawca zobowiązałam/em się do wydania Panu/Pani, jako Kupującemu/Kupującej przedmiotu sprzedaży poprzez wystawienie go do odbioru w dniu ……………………. Pomimo to przedmiot sprzedaży nie został odebrany w umówionym związku z powyższym informuję, iż na podstawie art. 551 Kodeksu cywilnego w takiej sytuacji Sprzedawca może oddać towar do przechowania na koszt i niebezpieczeństwo przedmiot sprzedaży nie zostanie odebrany przez Kupującego do ……………………… (data), zostanie on sprzedany na rachunek Kupującego, zgodnie z art. 551 ust. 2 Kodeksu poważaniem,……………………………..POBIERZ BEZPŁATNY WZÓR: Wezwanie do odbioru zakupionej rzeczy Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.
Po długiej i zawiłej sprawie udało się doprowadzić do dobrowolnego opuszczenia mojego mieszkania przez najemcę, który nie płacił. W mieszkaniu pozostały jego meble – stanowią one mój zastaw na poczet niezapłaconego czynszu. Mam tytuł wykonawczy na zadłużenie najemcy za niepłacony czynsz (podpisał notarialne oświadczenie o poddaniu się egzekucji). Meble są zajęte przez komornika, ale najemca nie zgodził się z ich wyceną (chodzi o kwotę 4-5 tys. zł) i potrzebny jest biegły. Komornik znalazł jednego, ale za wycenę chce 2 tys. zł. To mi się nie kalkuluje, ale jak nie zapłacę, to komornik umorzy postępowanie. Zatem czy jest inny sposób na pozbycie się tych rzeczy z mieszkania? Nie mam co liczyć na spłatę zadłużenia przez najemcę, gdyż to „zawodowy dłużnik” i bardzo sprytny człowiek, może próbować wszystkiego. Zastanawiam się nad różnymi wariantami i proszę o ich ocenę prawną. Zakładam, że nie opłacę rzeczoznawcy i postępowanie komornicze zostanie umorzone. Komornik zdejmuje zajęcie z mebli, ale pozostaną one pod moim zastawem na poczet niezapłaconego czynszu. Meble musiałbym trzymać w lokalu tak długo, aż najemca spłaci dług. On tego nigdy nie zrobi, czy jest więc jakiś limit czasowy tego przetrzymywania? Na dłuższą to dla mnie nie do przyjęcia. Gdybym w końcu chciał wynieść je z mieszkania, to „zdjąłbym zastaw” i wezwał najemcę do odbioru swoich rzeczy. Jeśli tego by nie zrobił, czy mógłbym złożyć je w jakimś innym miejscu i po 3 latach przejąć na własność przez „zasiedzenie”, a następnie wyrzucić lub sprzedać? Inny wariant: jeśli wezwę najemcę do zabrania mebli „z zastrzeżeniem terminu uczynienia zadość temu zobowiązaniu, a także wskazując, że uchybienie wezwaniu poczytane zostanie za porzucenie rzeczy ruchomym z zamiarem wyzbycia się ich własności” – czy będzie to działanie skuteczne i bez jakiegoś dla mnie ryzyka? Czy da się uznać „porzucenie” w tej sprawie? A może są jakieś inne sposoby pozbycia się tych rzeczy bez dużych kosztów i ryzyka roszczeń ze strony najemcy? Prawo zastawu na rzeczach ruchomych najemcy Jeśli chodzi o Pana sytuację prawną, to po zdjęciu zastawu przez komornika, o ile ruchomości pozostają w lokalu, który był przedmiotem najmu, przysługuje Panu ustawowe prawo zastawu na tych rzeczach. Zgodnie z art. 670 Kodeksu cywilnego ( – dla zabezpieczenia czynszu oraz świadczeń dodatkowych, z którymi najemca zalega nie dłużej niż rok, przysługuje wynajmującemu ustawowe prawo zastawu na rzeczach ruchomych najemcy wniesionych do przedmiotu najmu, chyba że rzeczy te nie podlegają zajęciu. Artykuł 671 stanowi natomiast, że przysługujące wynajmującemu ustawowe prawo zastawu wygasa, gdy rzeczy obciążone zastawem zostaną z przedmiotu najmu usunięte. Wynajmujący może się sprzeciwić usunięciu rzeczy obciążonych zastawem i zatrzymać je na własne niebezpieczeństwo, dopóki zaległy czynsz nie będzie zapłacony lub zabezpieczony. Ustawowe prawo zastawu zabezpiecza jedynie wskazane w art. 670 świadczenia, z którymi najemca zalega nie dłużej niż rok. „Zaleganie” oznacza zwykłe opóźnienie. Zaległość ma nie przekraczać roku, ale nie musi to być rok ostatni (tak też M. Olczyk, Najem lokalu, s. 89). Omawiane prawo zastawu nie obejmuje zatem świadczeń, jeśli są one już wymagalne ponad rok, a ponadto innych niż wymienione w art. 670 świadczeń przysługujących wynajmującemu od najemcy (np. odszkodowania). Pisze Pan, że kwestie związane z „pozbyciem się” nierzetelnego lokatora trwały dłuższy czas, być może zatem nie można już mówić w Pana przypadku o prawie zastawu. Zobacz również: Co zrobić z rzeczami zmarłego najemcy? Czy można przenieść rzeczy najemcy w inne miejsce? Osoba zajmująca ruchomości przejmuje za nie odpowiedzialność. Zasadniczo dopuszcza się wyniesienie tych rzeczy z lokalu przez wynajmującego (wygaśnięcie prawa zastawu, zgodnie ze stanowiskiem części przedstawicieli doktryny, powoduje tylko usunięcie ich z lokalu przez najemcę), tyle tylko, że wówczas wynajmujący odpowiada wobec właściciela tych rzeczy za ich zniszczenie lub utratę. Odpowiada on także za przypadkową ich utratę lub zniszczenie, nawet w przypadku zachowania należytej staranności (zob. wyrok SA w Poznaniu z r., I ACa 240/10, Legalis; J. Panowicz-Lipska, w: System PrPryw, t. 8, 2011, Nb 53, s. 42). Należy przyjąć, że wynajmujący ponosi również odpowiedzialność odszkodowawczą za nieuprawnione zatrzymanie rzeczy najemcy, co może wynikać z nieistnienia wierzytelności zabezpieczanej lub istnienia innego zabezpieczenia (tak J. Jezioro, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz, 2016, art. 671 KC, Nb 2, s. 1308; G. Kozieł, w: Kidyba, Komentarz, 2014, t. III, cz. 2, art. 671 KC, Nb 4, s. 486). Nie wygasa owo prawo zastawu także po przedawnieniu się roszczeń zastawnika. Przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej zastawem nie narusza uprawnienia zastawnika do uzyskania zaspokojenia z rzeczy obciążonej. Jeśli więc istnieje możliwość zajęcia rzeczy najemcy, to ma Pan możliwość wezwać najemcę do odbioru przedmiotu najmu za zapłatą czynszu. Ma Pan prawo wskazać, że w przypadku braku odbioru przedmioty zastawu zostaną przeniesione w inne miejsce, gdzie będą czekały na odbiór. Tu jednak naraża się Pan na ryzyko oskarżenia o zniszczenie, uszkodzenie mebli. Oczywiście zwykłe zużycie, zniszczenie na skutek upływu czasu nie obciąża Pana, jednak w tym przypadku w razie sporu w grę będzie wchodził biegły, co zwiększy Pana koszty. Rzeczywiście w tej sytuacji zatrzymywanie mebli do czasu zapłaty przez najemcę zaległego czynszu może być problematyczne i obciąża Pana dość dużym ryzykiem. Stąd rezygnacja z zastawu, poszukiwanie zaspokojenia w inny sposób, wydaje się być dobrym pomysłem. Zobacz również: Porzucenie mieszkania przez najemcę Porzucenie rzeczy przez najemcę Rzeczywiście w przypadku pozostawienia przez najemcę rzeczy w lokalu doradza się zastosowanie konstrukcji porzucenia rzeczy przez najemcę. Zgodnie z „Właściciel może wyzbyć się własności rzeczy ruchomej przez to, że w tym zamiarze rzecz porzuci”. Porzucenie wymaga wyzbycia się faktycznego władztwa nad rzeczą (posiadania rzeczy) przez właściciela w taki sposób, by umożliwić zawładnięcie nią (a więc objęcie w posiadanie samoistne) przez inną osobę. Nadto działanie właściciela musi cechować wola (animus) wyzbycia się rzeczy, a więc zamanifestowanie faktu niesprawowania już nad nią faktycznego władztwa. Faktyczne, fizyczne (corpus) wyzbycie się posiadania rzeczy, któremu nie towarzyszy taka wola, nie może być traktowane jako porzucenie rzeczy w rozumieniu komentowanego przepisu. Do rzeczy ruchomych, które zostały porzucone bez zamiaru wyzbycia się własności, mają odpowiednie zastosowanie przepisy o rzeczach znalezionych (art. 187 i 189 oraz przepisy ustawy z 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych ( Dz. U. z 2019 r., poz. 908). Zobacz również: Wyrzucenie lokatora z mieszkania Wyzbycie się posiadania Problematyczne jest zatem to, czy poinformowanie najemcy o konieczności odbioru rzeczy z zastrzeżeniem, że w razie braku reakcji zostanie uznane, iż rzeczy swoje porzucił, jest wystarczające dla uznania, że mamy po stronie najemcy zamiar wyzbycia się rzeczy. W mojej ocenie jest to wielce ryzykowne. Dla przykładu można podać, że taki zapis w przypadku regulaminu punktu naprawy został uznany za nieważny przez sąd antymonopolowy (wyrok SOKiK z r., XVII AmC 71/04, Wok. 2006, Nr 7-8, s. 101). Brak tu jednoznacznej woli porzucenia, brak także oświadczenia o wyzbyciu się posiadania (elementu faktycznego władztwa). Niestety nie znalazłam wyroku jasno potwierdzającego taką możliwość. Ustawa o rzeczach znalezionych Bezpieczniejsze jest w takim przypadku uznanie, że mamy do czynienia z rzeczami znalezionymi. Zgodnie z art. 187 – rzecz znaleziona, która nie zostanie przez osobę uprawnioną odebrana w ciągu roku od dnia doręczenia jej wezwania do odbioru, a w przypadku niemożności wezwania – w ciągu dwóch lat od dnia jej znalezienia, staje się własnością znalazcy, jeżeli uczynił on zadość swoim obowiązkom. Jeżeli jednak rzecz została oddana staroście, znalazca staje się jej właścicielem, jeżeli rzecz odebrał w wyznaczonym przez starostę terminie. Obowiązki znalazcy są uregulowane w ustawie o rzeczach znalezionych. Zgodnie z tą ustawą – kto znalazł rzecz i zna osobę uprawnioną do jej odbioru oraz jej miejsce pobytu, niezwłocznie zawiadamia ją o znalezieniu rzeczy i wzywa do jej odbioru. To samo tyczy się osoby przechowującej cudzą rzecz. Kto znalazł rzecz i nie zna osoby uprawnionej do jej odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu, niezwłocznie zawiadamia o znalezieniu rzeczy starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia rzeczy (właściwy starosta). Do przechowania rzeczy przez znalazcę lub przechowującego stosuje się odpowiednio przepisy tytułu XXVIII księgi trzeciej ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny, z tym że mamy do czynienia z nieodpłatnym przechowaniem. Przechowawca jest uprawniony, a nawet obowiązany zmienić określone w umowie miejsce i sposób przechowania rzeczy, jeżeli okaże się to konieczne dla jej ochrony przed utratą lub uszkodzeniem. Jeżeli uprzednie uzyskanie zgody składającego jest możliwe, przechowawca powinien ją uzyskać przed dokonaniem zmiany. Zawiadomienie starosty o rzeczy niczyjej Jeśli więc najemca rzeczy nie odbierze, to mamy już w mojej ocenie zaliczone zawiadomienie. W drugiej kolejności trzeba o rzeczach niczyich zawiadomić starostę. Odebranie zawiadomienia o znalezieniu rzeczy oraz przyjęcie rzeczy przez właściwego starostę stwierdza się w sporządzonym przez niego protokole, który stanowi podstawę wydania znalazcy poświadczenia przyjęcia zawiadomienia o znalezieniu rzeczy albo znalezieniu oraz przyjęciu rzeczy. Protokół i poświadczenie sporządza się także w przypadku wskazania przez znalazcę miejsca, w którym rzecz się znajduje. W poświadczeniu wskazuje się imię, nazwisko i adres zamieszkania znalazcy oraz dokładnie określa rzecz, czas i miejsce znalezienia rzeczy. Właściwy starosta poucza znalazcę o prawie do żądania znaleźnego oraz zasadach nabycia własności w przypadku bezskutecznego upływu terminu do odbioru rzeczy przez osobę uprawnioną. Jeżeli znalazca żąda znaleźnego, czyni się o tym wzmiankę w poświadczeniu. Złożenie zawiadomienia o znalezieniu rzeczy, zgłoszenie żądania znaleźnego, a także nabycie własności w przypadku bezskutecznego upływu terminu do odbioru rzeczy przez osobę uprawnioną znalazca potwierdza w protokole, własnoręcznym podpisem. Po zawiadomieniu to starosta poszukuje uprawnionego do odbioru. W przypadku gdy rzecz znaleziona nie została odebrana przez osobę uprawnioną do jej odbioru, w terminie określonym w art. 187 właściwy starosta zawiadamia o tym znalazcę oraz wzywa go do odbioru rzeczy w terminie, nie krótszym niż 2 tygodnie, z pouczeniem, że w przypadku nieodebrania rzeczy w tym terminie jej właścicielem stanie się powiat. Myślę, że ta ścieżka jest bezpieczna. Warunki zasiedzenia rzeczy ruchomych Nie ma natomiast możliwości zasiedzenia własności rzeczy ruchomych w tych okolicznościach. Zgodnie z art. 174 posiadacz rzeczy ruchomej niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada rzecz nieprzerwanie od lat trzech jako posiadacz samoistny, chyba że posiada w złej wierze. Posiadanie w złej wierze oznacza, że posiadacz ma świadomość, iż kto inny jest właścicielem rzeczy, że nie ma prawa do jej dysponowaniem. W dobrej wierze jest zatem posiadacz samoistny, który żywi uzasadnione okolicznościami przekonanie, że przysługuje mu prawo, które faktycznie wykonuje. W piśmiennictwie trafnie zwraca się uwagę, że kryterium, które stosuje się dla oceny dobrej wiary w chwili nabycia posiadania, nie może być identyczne z tym, według którego ocenia się, czy dobra wiara trwa przez cały 3-letni okres. O ile przy nabyciu posiadania wymagać można z pewnością zachowania należytej staranności przy ocenie okoliczności uzyskania posiadania, o tyle trudno byłoby oczekiwać, by posiadacz w sposób ciągły przez 3 lata podejmował działania zmierzające do upewnienia się, czy jest właścicielem rzeczy pozostającej w jego posiadaniu. Utratę dobrej wiary spowoduje zatem jedynie uzyskanie przez posiadacza pozytywnej wiedzy o tym, że nie jest właścicielem (zob. Piątowski, w: System PrCyw, t. II, s. 346; E. Skowrońska-Bocian, M. Warciński, w: Pietrzykowski, Komentarz, 2015, t. I, art. 174, s. 555, Nb 5). Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
wezwanie do zabrania rzeczy z lokalu wzór